Wilno… Warto było to zobaczyć…
Wielkim zaszczytem było dla mnie czytać czytanie na Mszy św.
w Ostrej Bramie. Zwiedziliśmy dziś tyle wspaniałych zabytków, że aż się
mieszają w głowie… Największy podziw wzbudzał jednak kościół pw. Świętych
Piotra i Pawła, którego ciekawym elementem była droga człowieka do Boga wiodąca
wzdłuż ścian świątyni. Drugą rzeczą było zdanie sobie sprawy, że można kościół
tak zniszczyć, jak to zrobiono z cerkwią greko – katolicką p.w. Świętego Ducha…
Nigdy wcześniej czegoś takiego na żywo nie widziałam… Wilno to pierwsze miejsce
za granicą, w którym spotkałam tak dużo Polaków… Ogromne przeżycie stanowiło
dla mnie odwiedzenie cerkwi, w której na środku stał baldachim, a pod nim ciała
trzech wileńskich świętych męczenników prawosławnych: Antoniego, Jana i
Eustachego… Ogółem pisząc – widzieliśmy dziś bardzo dużo, a tego co i jak nie
da się tak do końca opisać słowami… Po prostu trzeba to zobaczyć osobiście…
Dziękuję wszystkim za całą tą wyprawę.
/Karolina/
Dzisiaj nocleg w Wilnie. Trochę dłużej pospaliśmy, bo aż do
7 czasu polskiego (8 czasu litewskiego).
Czujemy się dziwnie, że nie trzeba już wstawać o świcie i jechać… Dzisiejszy dzień spędziliśmy na zwiedzaniu stolicy Litwy. Moim zdaniem najbardziej interesującym zabytkiem był kościół św. Piotra
i Pawła (zaliczany do klasy zabytków 0 – najładniejszych na świecie), który był ozdabiany przez wybitnych włoskich artystów.
Czujemy się dziwnie, że nie trzeba już wstawać o świcie i jechać… Dzisiejszy dzień spędziliśmy na zwiedzaniu stolicy Litwy. Moim zdaniem najbardziej interesującym zabytkiem był kościół św. Piotra
i Pawła (zaliczany do klasy zabytków 0 – najładniejszych na świecie), który był ozdabiany przez wybitnych włoskich artystów.
/Sabina/
O Ty co Bronisz Jasnej Góry i w Ostrej świecisz Bramie….
Dziękujemy za ten czas łaski….. za pielgrzymkę śladami Ojców. Eucharystia to
dziękczynienie – dziękowaliśmy Bogu i ludziom za wszystkie łaski i dary……
Spacer po Wilnie i świadectwo pani Teresy….. Dziękujemy Siostrze Zycie za
wszystko….
Bogu i ludziom niech będą dzięki…..
Pozdrawiamy i pamiętamy w modlitwach o wszystkich.
/x Zygmunt/
Msza św. u Pani Ostrobramskiej, a potem zwiedzanie Wilna z panią Teresą która oprowadziła nas po najciekawszych zakątkach tego miasta J Najpiękniejsze miejsce to kościół św. Anny w stylu Gotyckim przed którym musiałam zostawić szatana przed progiem aby wejść do domu Bożego w pokoju.
Na koniec dnia „uczta prawdziwa” czyli ostatnia wspólna kolacja przy świecach :D
Dzień minął bardzo intensywnie i ciekawie...
ZA WSZYSTKO CHWAŁA PANU !!!
/Ania/
W końcu dotarliśmy do OSTREJ BRAMY!!! I pokłoniliśmy się
naszej najlepszej Matce :D
Już rano – o godz. 10:00 uczestniczyliśmy w Mszy Św. w kaplicy przed cudownym obrazem… Bardzo cieszę się, że właśnie w takim miejscu mogłam zaśpiewać psalm i w ten sposób jeszcze bardziej włączyć się w to nasze dziękczynienie za szczęśliwe pielgrzymowanie :)
Potem był czas na zwiedzanie… Odwiedziliśmy chyba wszystkie kościoły i cerkwie w Wilnie :P
Pani przewodnik była bardzo miła i opowiadała nam wiele ciekawych rzeczy o odwiedzanych obiektach…
Najbardziej zapadła mi w pamięć kaplica św. Kazimierza, który gdy umarł i po 123 latach otworzono grób zobaczono, że ciało jest w pełni zachowane, a ze środka wydobywał się piękny zapach lilii…
Podobał mi się także piękny barokowy kościół pw. św. Piotra i Pawła, gdzie była kaplica świętych dziewic – tam była m.in. rzeźba św. Marii Magdaleny, która była oczywiście wspaniała (jak wszystkie Magdy oczywiście :P)…
Mimo zmęczenia czuję się bardzo szczęśliwa, że mogę tu być i mogłam zobaczyć te wszystkie cudowne miejsca… :D
Dziękujemy wszystkim sponsorom, dzięki którym ta pielgrzymka mogła się odbyć :)
Już rano – o godz. 10:00 uczestniczyliśmy w Mszy Św. w kaplicy przed cudownym obrazem… Bardzo cieszę się, że właśnie w takim miejscu mogłam zaśpiewać psalm i w ten sposób jeszcze bardziej włączyć się w to nasze dziękczynienie za szczęśliwe pielgrzymowanie :)
Potem był czas na zwiedzanie… Odwiedziliśmy chyba wszystkie kościoły i cerkwie w Wilnie :P
Pani przewodnik była bardzo miła i opowiadała nam wiele ciekawych rzeczy o odwiedzanych obiektach…
Najbardziej zapadła mi w pamięć kaplica św. Kazimierza, który gdy umarł i po 123 latach otworzono grób zobaczono, że ciało jest w pełni zachowane, a ze środka wydobywał się piękny zapach lilii…
Podobał mi się także piękny barokowy kościół pw. św. Piotra i Pawła, gdzie była kaplica świętych dziewic – tam była m.in. rzeźba św. Marii Magdaleny, która była oczywiście wspaniała (jak wszystkie Magdy oczywiście :P)…
Mimo zmęczenia czuję się bardzo szczęśliwa, że mogę tu być i mogłam zobaczyć te wszystkie cudowne miejsca… :D
Dziękujemy wszystkim sponsorom, dzięki którym ta pielgrzymka mogła się odbyć :)
A jutro tyłki w Troki, a potem już do domu…
/Magda/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz